Jak przestać się kłócić, a zacząć oddawać przyjemnościom życia z ukochaną osobą? Zakończ kłótnie o obowiązki domowe!
Otumanienie początkową miłością czujemy, że znaleźliśmy właśnie tę osobę, której szukaliśmy. Do czasu, aż przychodzi codzienność, która zabija wszystko, co jest związane z uniesieniami i sielanką.
Od tego momentu zaczyna się popadanie w rutynę, przytłacza nas wir codziennych obowiązków, których z tygodnia na tydzień jest więcej i więcej. Pojawiają się nieuchronne pierwsze kłótnie o obowiązki domowe (zwłaszcza jeśli mieszkamy już razem). Ludzie mówią, że w tym całym, coraz większym, zamieszaniu nie ma czasu na dotyk, bliskość, pocałunek.
To wszystko niestety niszczy relację.
Ale tak wcale nie musi być!
Jeśli wolisz słuchać niż czytać – zapraszam Cię do wysłuchania odcinka w formie podcastu.
Codzienne, domowe obowiązki...
Dom to wielka orkiestra codziennych obowiązków, gdzie każde poszczególne zadanie gra swoją rolę w harmonii funkcjonowania. Można go porównać do układanki, w której pojedyncze elementy tworzą piękny obraz życia domowego.
Jednakże, jak w przypadku takiej układanki, gdy jeden z elementów zostaje pominięty lub nie pasuje do reszty, cały obraz zaczyna się sypać. Gdy jedna osoba z pary nie wykonuje swoich obowiązków domowych, harmonia i równowaga w domu są zagrożone.
Obowiązki domowe są jak te elementy układanki, które tworzą obraz harmonijnego domu. Każde zadanie, od sprzątania i gotowania, po pranie i opiekę nad dziećmi, ma swoje miejsce i znaczenie.
Gdy jedna osoba nie wykonuje swojej części układanki, ciężar obowiązków spada na drugą osobę – obowiązki domowe same się nie wykonają. To prowadzi do nierównowagi i nadmiernego obciążenia, które może doprowadzić do frustracji i napięć w związku.
Mogą pojawić się wzajemne pretensje, ciche dni, a nawet przysłowiowe “spanie na kanapie”. Jednym słowem – zaczyna się od kłótni o obowiązki domowe, o to, kto ma umyć tę szklankę...
A może skończyć się wyprowadzką lub nawet słowami sędziego:
„W imieniu Rzeczypospolitej Polskiej ogłaszam ustanie małżeństwa…”
Oczywiście nie od razu… ale znasz to powiedzenie, że kropla drąży skały?
Jak naprawić taką sytuację?
Podobnie jak w przypadku rozwalonej układanki, naprawienie sytuacji wymaga wspólnych wysiłków i skutecznej komunikacji. Ważne jest, aby otwarcie rozmawiać o obowiązkach domowych i znaleźć rozwiązania, które będą sprawiedliwe dla obu stron.
Jednak same rozmowy o obowiązkach domowych nie rozwiązują problemu.
Za chwilę pokażę Ci, co daje sprawdzony i fachowy materiał o tym, jak rozmawiać o obowiązkach domowych i jakie to ma znaczenie dla Twojego związku. A Ty porównaj to sobie z darmowymi materiałami i oceń, czy warto się w nie pakować.
Kiedy randkujemy i jesteśmy na początku związku, brudne naczynia, czy rozrzucone ubrania nas nie dotyczą. Ten problem nie istnieje. Jednak, kiedy decydujemy się ze sobą żyć w jednym domu, natłok codziennych obowiązków może zacząć negatywnie wpływać na naszą relację. I mogą się pojawić pierwsze kłótnie o obowiązki domowe.
Jak przestać kłócić się o wszystko?
Specjalnie na potrzeby par mających takie właśnie problemy napisałam ebook „Jak rozmawiać o obowiązkach domowych”. Jest to całkiem nowe opracowanie, w którym daję Ci konkretne narzędzia i koła ratunkowe, które pomogą w problematycznych sytuacjach.
Mam tu na myśli chwile, gdy pary utykają w rozmowach i zaczynają kręcić się w miejscu. Dlatego bardzo często rozmowy nie rozwiązują problemów, bo ludzie zazwyczaj nie wiedzą, jak je skutecznie prowadzić.
Wskazówki, które umieściłam w ebooku „Jak rozmawiać o obowiązkach domowych”, to metody, które zebrałam podczas ostatnich kilkunastu lat pracy z parami w moim gabinecie. Spędziłam wiele tysięcy godzin, rozmawiając z osobami, które miały właśnie ten problem.
To dlatego ebook „Jak rozmawiać o obowiązkach domowych” sprawia, że pary lepiej się rozumieją i dogadują. W efekcie są w stanie wziąć swoje potrzeby pod uwagę i odpowiedzieć na nie. Konsekwentne stosowanie tych narzędzi sprawia, że pary wypracowują swój własny model działania. Model, dzięki któremu kłótnie o obowiązki domowe przechodzą do historii. Model, który po prostu działa!
Jest to zdecydowanie lepsze niż konsultacja z koleżankami, które mogą owszem powiedzieć “mam tak samo” i co najwyżej podkręcić złość na Twojego partnera, że jest takim samym leniem, jak jej mąż. Jednak w efekcie, to Ty mierzysz się z konfliktem w związku, zaraz po tym, jak on poczuł się poniżony, czy niezrozumiany. Raczej przybliża to związek do kryzysu, a nie wyjścia z niego.
Ebook daje Ci spojrzenie obiektywne, psychoterapeutyczne i pokazuje nie tylko metody działania, ale też to, co trudno mówić sobie prosto w oczy z bliskich relacjach. Mianowicie, gdzie popełniasz błąd. I jak możesz to zmienić, zarówno dbając o siebie i swoje granice, jak i nie umniejszając drugiej osobie, przez wylewanie na nią swojej frustracji.
Pomocne narzędzia
Kłótnie o obowiązki domowe maleją lub znikają. Dzieje się to bez uczucia ciągłej frustracji i niezrozumienia, jak to bywa po zastosowaniu ogólnych zasad, które znajdziesz w internecie.
Często są to zasady, które brzmią nieźle – ale nie wiesz, jak je wdrożyć do swojej relacji. Trzeba stosować zasadę prób i błędów, zazwyczaj z przewagą błędów…
Często też nie wiesz, jak po ich zastosowaniu zareagować, bo po drugiej stronie jest człowiek, który ma swoje emocje i zgodnie z nimi reaguje.
Rzadko konstruktywnie. Nawet jeśli Ty robisz wszystko prawidłowo.
Wtedy Ty najczęściej nie wiesz, co dalej. Zarażasz się jej/ jego złością, a ona zaczyna kierować Tobą.
Nie masz narzędzi, by działać.
Nie masz schematu, jak dalej postępować.
A ja mam sprawdzony schemat, który opisuję krok po kroku:
- Omawiam wszystkie pułapki.
- Podaję alternatywne rozwiązania.
- Pokazuję, kiedy odpuścić, a kiedy wrócić do rozmowy.
- Daję Ci konkretne przykłady komunikatów, które możesz zastosować.
Dzięki takiemu podejściu zaczniesz budować bliskość, rozwiązując na bieżąco wszelkie kwestie sporne związane z obowiązkami domowymi.
Tego nie znajdziesz w bezpłatnych materiałach.
Co teraz?
Możesz do tego podejść na dwa sposoby.
Wybierasz wersję oszczędnościową.
Możesz szukać materiałów w internecie na ten temat, wynotować najważniejsze rzeczy. Jest spora szansa, że nie wszystkie najważniejsze rzeczy tam znajdziesz.
Możesz poświęcić czas na szukanie, czytanie artykułów, oglądanie filmików na youtube. Ilość treści może Cię przytłoczyć, pomyślisz „o rany, ile tego jest, kiedy ja to zrobię”. Ostatecznie być może odłożysz to na później, albo uznasz, że to nie działa. Jeśli zdecydujesz się zanurzyć w te bezpłatne materiały, to nadal będziesz testować wdrażanie ogólnych metod. W efekcie z różnym skutkiem.
Nigdy też nie wiesz, czy uczysz się od fachowca, czy samozwańczego specjalisty. A może kogoś, kto u siebie rozwiązał ten problem i uważa, że te same wskazówki zadziałają u wszystkich?
Masz też alternatywę.
Rozumiem, że jeśli chcesz działać w tym temacie, to masz już dość ponoszenia zbędnych porażek, które nic nie wnoszą. Chcesz podjąć działania, które po prostu rozwiążą ten problem raz na zawsze.
Specjalnie dla osób takich jak Ty napisałam ebook „Jak rozmawiać o obowiązkach domowych”. Z tego, co wiadomo mi na ten moment – nie ma alternatywy na rynku, która tak dokładnie pochyla się nad tym zagadnieniem i daje konkretne i sprawdzone rozwiązania.
Oczywiście ludzie radzą sobie tak, że często rozmawiają ze znajomymi, którzy przeżywają podobne problemy w swoich związkach. Poczucie, że nie jestem w tym sam/a i inni mają tak podobnie, jest ważne. Jednak gorzej, gdy ludzie w cierpieniu się nakręcają i podpowiadają sobie niekonstruktywne zachowania, które tylko pogłębiają kryzys. W efekcie patrzą na swojego partnera/swoją partnerkę, jak na najgorszego wroga.
Zebrałam w nim wszystkie najważniejsze rzeczy, ze sprawdzonymi metodami wdrożenia. To owoc kilkunastu lat praktyki i rozmów z parami w moim gabinecie.
Jeśli masz ebooka „Jak rozmawiać o obowiązkach domowych”, to:
- wiesz, jak przerwać konflikt niezależnie od tego, w jakiej fazie się znajduje,
- znasz konkretne zwroty, których możesz użyć, aby dogadać się w kwestii obowiązków domowych,
- wiesz, jak zareagować, aby rozmowa nie zakończyła się cichymi dniami lub awanturą, znasz konkretne zwroty, których możesz użyć, aby się dogadać,
- w spornych sytuacjach masz umiejętności skutecznego reagowania, których pomogą Ci uniknąć wpadania w błędne koło kłótni,
- wiesz, jak konstruktywnie podchodzić do problemu, co pozwoli Ci nie tracić nerwów i zachować spokój, kiedy naczynia kolejny raz nie zmywają się same,
- wiesz, w jaki sposób rozpocząć i kontynuować rozmowę, aby kolejny raz nie godzić się na wykonanie obowiązków za kogoś, tylko wyznaczyć skuteczną granicę,
- dostrzeżesz niewidoczne dla Ciebie do tej pory sygnały, które alarmują o nadciągającym konflikcie, a ta umiejętność pozwoli Ci odpuścić we właściwym momencie,
- dowiesz się, jakie pułapki czekają na Ciebie w różnych fazach konfliktu i używając przeznaczonych do tego narzędzi, będziesz w stanie przerwać konflikt i z niego wyjść.
Jeśli NIE masz ebooka „Jak rozmawiać o obowiązkach domowych”, to:
- wciąż przeżywasz frustrację i niezadowolenie ze swojego związku,
- eskalujesz konflikty za każdym razem, gdy dochodzisz do momentu, że masz dość,
- powracasz do działań, których nie chcesz i mimo frustracji nadal stajesz się managerem domu, choć wcale nie chcesz być w tej roli,
- oddalacie się od siebie, a Waszą bliskość zastępuje oddalenie, frustracja i monotonia,
- awantury i ciche dni stają się powoli rutyną,
- ciągle wpadacie w błędne koło kłótni,
- nadal wszystko jest na Twojej głowie.
Co ten Ebook zmieni w Twoim związku?
Dzięki odpowiednim narzędziom i komunikatom (opisanym na przykład w rozdziale IV) „Znowu wpadka, ale lepiej o tym nie rozmawiajmy” będziecie mogli spokojnie porozmawiać o swoich zawodach, rozczarowaniu i zadbać o swoje granice. To moment, gdzie ludzie najczęściej wpadają w pułapkę cichych dni przy jednoczesnym braniu na siebie ponownie zadań, których wcale nie chcemy.
Przemilczany temat to cichy zabójca relacji. Dlatego bez względu, czy to Ty zapomnisz o ustaleniach, czy druga osoba znów zacznie w nerwach wypominać coś, o czym zapominasz wiesz, jak postępować, aby rozładować to napięcie i rozwiązać sytuację. Nie chodzi tylko o konkretny komunikat, ale o działanie i rodzaj przepychanki, który zwykle wtedy w parze się odbywa.
Zamiast „łaskawie to za Ciebie zrobię” albo „już daj to, bo znów masz pretensję”, czy też „nie przesadzaj, raz zapomniałam, a Ty się czepiasz” będziesz wiedzieć, jak zareagować. Nieważne, po której stronie jesteś.
Jak myślisz? Czy działając w domu, w taki właśnie sposób poczujesz, że jesteście bliżej z partnerem/partnerką? Moim zdaniem TAK!
Przestaniecie marnować czas na bezsensowne kłótnie i awantury.
Zamiast tego sprawnie przegadacie trudną sytuację, a działanie wdrożycie go w życie… i zaczniecie żyć spokojniej.
A jeśli mimo wszystko z jakiegoś powodu wpadniecie w ciche dni i ostatecznie uznacie, że coś warto zmienić, to nie problem – w moim ebooku (rozdział VII) znajdziesz dokładny schemat, jak w takiej sytuacji się porozumieć.
Dzięki temu poczujesz się wreszcie bliżej z drugą osobą, bo coraz wyraźniej będziesz widzieć, że nie marnujecie czasu na bezsensowne kłótnie i awantury, Zobaczysz, że wasze rozmowy i ustalenia coraz częściej udaje się wprowadzać w życie… i po prostu zaczynają działać.
Przestaniesz więc postrzegać różne sytuacje w swoim związku jako porażki. Będziesz doskonale rozpoznawać, że to nie są porażki, ale kolejne, całkiem normalne etapy procesu dochodzenia do porozumienia.
I najważniejsze – dzięki udanemu rozplanowaniu wszelkich obowiązków domowych w waszym związku pojawi się sporo wolnego czasu. Jak planujesz go wykorzystać?
Jak widzisz, możesz zacząć mierzyć się z tym problemem na różne sposoby. Pytanie tylko, ile nieudanych prób wytrzyma Twój związek.
Te metody przetestowały już dziesiątki par, którym pomagałam w swoim gabinecie. A były to pary, których podłożem poważnego kryzysu w związku były właśnie ciągłe kłótnie o obowiązki domowe i ich podział.
A jeśli nie chcesz ryzykować i wolisz od razu zacząć od sprawdzonych metod i rozwiązań, to kliknij poniższy link:
Być może nadal kusi Cię szukanie darmowych materiałów o tym, jak rozwiązać problem kłótni i awantur o obowiązki domowe. Masz trochę racji, kwota 49 zł to naprawdę spora suma. Ale sprawdź koniecznie opinie czytelników i widzów tych darmowych materiałów. Dowiedz się, co im to dało i jak je oceniają.
Szkoda chyba tracić czas na nieskuteczne metody, prawda?
Możesz też przeczytać poniżej opinie czytelników mojego ebooka „Jak rozmawiać o obowiązkach domowych” i podjąć decyzję – czy chcesz nadal szukać kolejnych informacji o możliwych rozwiązaniach naszego problemu?
Czy może chcesz po prostu rozwiązać ten problem raz na zawsze?
Wejdź na stronę i zamów: