Rozmawiając przez lata z setkami pacjentów, zanotowałam jedną ciekawą rzecz. Na pytanie o to, jak oceniają swoje obecne życie intymne, panowie będący 1-2 lata w związku odpowiadają zazwyczaj z entuzjazmem:
„Jest super, wspaniale – moja partnerka jest cudowna, ciągle mamy nowe pomysły!”
Ale gdy związek trwa już dłużej niż 2 lata, pojawia się coraz częściej odpowiedź, która mnie zawsze smuci i irytuje zarazem:
„Jest w porządku…”
Naprawdę?
Tylko tyle?
Czasem, mimo że jesteśmy ze sobą w związku już od kilku lat, mamy problemy z porozumieniem się na temat tego, jak ma wyglądać podział zadań i obowiązków domowych. Bardzo często jedna ze stron robi tak mało, jak tylko się da, a druga strona siłą rzeczy jest poszkodowana w takiej sytuacji. Czy można coś na to poradzić?